wakacyjna refleksja cz.2


kolejna część mojej wakacyjnej refleksji to podróż do Maroko....podróż w zasadzie poślubna :)
wybraliśmy ten kraj ze względu na jego odległą od naszej kulturę
inny klimat, ludzie, architektura, styl życia...totalna odskocznia od tego co mamy na co dzień

"Wy w Europie macie fajne zegarki....my w Maroko za to mamy czas"
słowa naszego przewodnika utkwią mi chyba na zawsze,
i co ciekawe, co się okazywało z dnia na dzień - to prawda, sama prawda....

ludzie na ulicach nie spieszą się, zatrzymują się, siadają na ławce i.....siedzą
maja czas na to żeby w ciągu dnia usiąść, odpocząć, 
popatrzeć co się dookoła dzieje
pomyśleć....

tego im zazdrościłam, tego spokoju, tego czasu dla siebie, tego braku pośpiechu

Maroko to piękny kraj, bardzo kolorowy 
zarówno elementy budynków takie jak kafle, drzwi, okna 
ale także tkaniny, przyprawy, owoce, warzywa
z drugiej strony jednak jest to kraj biedny

udało nam się poznać obie strony i postanowiłam się tym podzielić
co prawda na kilku zdjęciach, ale wydaje mi się że i na nich uda się dostrzec piękno tego kraju




  
Uwielbiam drzwi! w kolorze, w ciekawym kształcie, z różnych materiałów, coś pięknego




ceramika, kafle,wzory, kolory, kształty....ah!


Argan - co ciekawe w pełni przetwarzany,
z nasion tworzy się olej arganowy a skorupki służą jako pasza dla zwierząt





Agadir, widok z góry Kasbah


Jeden z wielu Meczetów w Maroko, dokładnie w Agadirze


Stocznia w Agadirze, nie przypomina wam czegoś?


gościnnie w domu marokańskiej rodziny - pan domu parzy miętową słodką herbatę 
(herbata miętowa, słodka, lepka wręcz, prawdziwy marokański rytuał
gdy pan domu podaje taką herbatę, oznacza że jesteś "mile widziany" w jego domu,
gdy otrzymasz taką herbatę bez cukru, oznacza to że musisz spadać, bo chyba cię tu nie chcą :)) )

zupełnie inna kultura, styl życia, priorytety
polecam wypad do Maroko
kształci i pokazuje dystans między Europa a Afryką

p.s. kojarzycie auto z reklamy Ikei? 
podobne jeżdżą w Maroko ;)


You Might Also Like

2 komentarze

  1. Też miałam okazję zwiedzić Maroko, to był przedłużony weekend w Marrakeszu z okazji pierwszej rocznicy ślubu. Bardzo miło wspominam ten wyjazd, odkryłam tam kolorowy, ale i mroczny świat zupełnie inny od naszego
    Zapraszam ;)
    http://pastelowakropka.pl/za-katki/47-marrakesz
    Ps. Super zdjęcia, szczególnie to z koszami wypełnionymi przypraw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto tam być, żeby docenić to co mamy tutaj, prawda :)?
      pozdrawiam!

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.