Hity września

Jakoś sie ostatnio zapomniałam i umknęło mi podzielenie się z wami tym co dobre i godne polecania. Ale śpiesze szybko nadrobić i oto mam dla was listę tego co mnie ostatnimi czasy urzekło. Wszystko to, nad czym warto się pochylić, co warto zakupić i co cieszy oczy. Enjoy.



Że też ja dopiero teraz wiem, że piękne i dobre kosmetyki do domu istnieją. Perfect House dba o ładny design nie zaniedbując jakości produktu. Od płynu do mycia łazienek, po te do podłóg i mycia szyb. Do tego płyn do mycia naczyń, a nawet w ofercie są perfumy do domu. Ekstra. Cena adekwatna, nie wygórowana. Przetestowałam i wiem, że z czystym sercem mogę polecić. Nie trąca chemią, jak większość produktów do dbania o czystość w domu. Do tego, własnie teraz trwa promocja - 30% na wszystkie produkty. 




Przepiękna książka wydawnictwa Nasza Księgarnia z obrazkami autorstwa Macieja Szymanowicza. Ciekawe postacie o bardzo fajnych nazwach, np. Leśne Licho, Koniorożec. Cudowna grafika i kolorystyka. Każdy miesiąc przedstawiony w sytuacji, która się z nim kojarzy. W maju piękne kwiaty, w październiku opadające liście, w czerwcu puszczanie wianków. Każda z występujących postaci za każdym razem przedstawiona w inny sposób, podczas wykonywania innej czynności. Gorąco polecam, moja 14 miesięczna Hania uwielbia. Za każdym razem szukamy krasnoludków, Śpiącej Królewny i ... jaja.


Udało mi się obejrzeć ten film jeszcze zanim wróciłam do pracy, kiedy to Hania chodziła już do żłobka. Fart. Ciepła kawa i film. Zachęciła mnie obsada i temat. Byłam ciekawa tych złych mam kreowanych m.in. przez Mile Kunis i Kriten Bell. I wiecie co? Jak to dobrze, że ja jestem złą mamuśką. Uświadomił mi to ten film. Serio! Wydawało mi się, że dążę do bycia perfekcyjną mamą ale film pokazał że bliżej mi do tej wyrodnej matki. Polecam obejrzeć. Wyluzować. Po prostu zapchać wolną chwilę, wyłączyć umysł i zwyczajnie się zrelaksować. Jak będziecie oglądać wieczorem, winko koniecznie :)





Robiłam ciastka owsiane nie raz i nie z jednego przepisu ale ten, przepis Agnieszki (Mrs. Polka Dot), wygrywa zawody. Wychodzą za każdym razem pyszniejsze. Próbowałam nawet lekko zmodyfikowany przepis - zamiast czekolady, dodałam żurawinę i rodzynki i też jest ekstra. Wpadajcie do Agi i bierzcie się do pieczenia, satysfakcja gwarantowana!




Miałam w swoim życiu czas, kiedy piłam chyba więcej kawy niż teraz. To był okres studiów. Próbowałam wtedy testować różnorakie kubki termiczne i zawsze kończyło się to niepowodzeniem. Nigdy nie byłam zadowolona na tyle, aby skorzystać z nich po raz kolejny. Zawsze był niedosyt i oczywiście....zimna kawa. Ale teraz jest eureka! Odkrycie! Jest i on, kubek idealny. Kubek, który temperaturę mojej kawy trzyma...lekko z 6 godzin. Serio, kubek jest mega. Kawka nalana o 5:30 do godziny 13 jest super. Cały dzień kubeł o pojemności 450 ml uszczęśliwia mnie gorącym napojem bogów. Da radę obsługiwać go jedną ręką, co pozwala również na korzystanie z niego spokojnie podczas prowadzenia auta. Należy jednak pamiętać, że tuż po wlaniu, kawa jest ultra gorąca. Nie bierzcie więc zbyt dużych łyków bo można się cudnie poparzyć, wiem co mówie.. ;)



Jestem człowiekiem mięsożernym i wydawało mi się, że nie może być inaczej. Obiad bez schabowego to nie obiad. Jednak od jakiegoś czasu, a dokładnie od czasu kiedy byłam w ciąży, zaczęłam częściej niż do tej pory sięgać po zamienniki. Potrawy bez mięsa, z warzywami, owocami, zbożami. Okazało się, że można się tym całkiem nieźle najeść, ba, nawet lepiej niż nie jednym kotletem. Dodatkowo, ma to masę dobra w sobie, którego - zwłaszcza kobietom w ciąży i karmiącym - potrzeba. Teraz mam też argument na mojego domowego biegacza, który również ma niemałe zapotrzebowania na fit, eko i samo zdrowie. Będziemy zatem moi drodzy testować przepisy z tej oto wspaniałej księgi. Będziemy zjadać potrawy, które do tej pory nie gościły u nas w domu. Będziemy szukać tego co najlepsze w kuchni wegańskiej. Książka napisana przez dietetyka i biegaczy. Znajdują się w niej porady co jeść, gdzie kupować produkty, jak bilansować posiłki. I co najważniejsze, zawiera listy zakupów i cały jadłospis na aż 21 dni!

You Might Also Like

7 komentarze

  1. Wygląda to rewelacyjnie ;D Nie mam pytań :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Markiem, re-we-la-cja :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Według mnie bez wątpienia to hit :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Obejrzałam właśnie Złe Mamuśki, no mnie się film spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem szczerze że muszę sobie taką książkę zamówić bo skoro jest tam aż tyle pomysłów na obiad do tego jeszcze dieta aż na 21 dni rozpisana to przecież warto po takie coś sięgność wizyta u dietetyka wyjdzie pewnie wiecej niż cena tej książki zeby ci rozpisał odpowiednio diete oraz posiłki zbilansował. Myślę ze wybór jest prosty w tym wypadku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mozesz też poszukać jakis fajnych kosmetyków. Widziałam, ze Sklep kosmetyczny Pinali https://pinali.pl/pol_m_Twarz-156.html ma w swojej ofercie bardzo fajne kosmetyki w przystępnych cenach. Wydaje mi się, ze uda Ci się coś tam dla siebie wybrać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Klimatyczne zdjęcia, podsumowanie bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.