czas wolny
Majówka nad jeziorem
w tym roku niestety ilość dni nas nie rozpieściła
pogoda tak samo, szału brak
ale dobre i to żeby trochę odpocząć
nabrać energii do pracy oraz nowych motywacji na nowy miesiąc
Majówkę spędziliśmy nad jeziorem Wdzydze, w Borsku
miejsce piękne, malownicze
pies prze szczęśliwy
tyle patyków i miejsca do szaleństw
nawet test wody w jeziorze był
co tu dużo mówić...
cisza, spokój, jezioro, las, zimne piwko, przyjaciele i grill...
czego chcieć więcej
idealnie na całkowity reset :)
pozdrawiam cieplutkoooo
Ania
Ania
3 komentarze
Fajne miejsce na wypoczynek. Las, jezioro, cisza, spokój. Nic więcej nie trzeba. :))
OdpowiedzUsuńJak miło zerkną na Bory Tucholskie, to stamtąd pochodzą moi dziadkowie. Czasem wpadam do Osieczny, rodzinnej wsi i zawsze czuję się tam wspaniale :D Obowiązkowym punktem pobytu jest wycieczka nad dzikie jezioro i grzybobranie, choć to o trochę innej porze roku ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wypady nad jezioro... Ta cisza, spokój, malownicze widoki, no bosko! Uściski wielkie:)
OdpowiedzUsuń