....i po świętach


już już w środę kolęda i ......koniec!

będę mogła w końcu pozbyć się świątecznych ozdób które baaaardzo kocham, ale jak na kobietę przystało, już mi się troszkę znudziły.....marze o pastelach, o wiośnie....ahh!!

pogoda sprzyja tym marzeniom, bo póki co bardziej mamy wiosnę tej zimy niż zimę :)
zanim jednak wszystko pochowam do szafy, kilka fotek jak to było:

delikatnie,subtelnie,w łazience

kącik reniferkowo-gwiazdkowy, miło, ciepło i przyjemnie

i mój piesio na choince nawet, o :)
choinka-obowiązkowo czerwona z dodatkami bieli 
niby nic a kuchnię zdobi
mikołaj też był :)

moja kochana cudowna ściana i komoda - lampki, latarnie, świece - kocham!

troche od czasu tych zdjęć się pozmieniało, ciągle coś aktualizuje w domu :) świeżo mieszkamy więc ciągle jest coś do zrobienia i zagospodarowania
będę się tym wszystkim dzieliła na bieżąco, obiecuje! :)
tymczasem, praca wzywa!

You Might Also Like

0 komentarze

Obsługiwane przez usługę Blogger.